Sposoby na oparzenia słoneczne - jak szybko łagodzić objawy?

Oparzenie słoneczne to uszkodzenie skóry, do którego dochodzi w trakcie zbyt długiej ekspozycji na promieniowanie UV. Przyczyną może być również brak aplikacji kremów z filtrem. Najczęściej do poparzenia skóry dochodzi u osób z fototypem I. To najczęściej osoby o jasnej karnacji i włosach blond. W ich przypadku skóra nawet po kilku minutach po ekspozycji na słońce staje się zaczerwieniona. Jak przeciwdziałać oparzeniom? Jakie produkty łagodzą poparzenia? Jakie składniki szybciej regenerują skórę? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w tym wpisie. 

Trzeba powiedzieć to głośno i otwarcie. Częste oparzenia słoneczne doprowadzają do silnych uszkodzeń naszego naskórka! Skóra, która w ciągu życia była kilkukrotnie poparzona, może być bardziej narażona na wystąpienie raka skóry. Zwłaszcza, jeżeli miały miejsca poparzenia II stopnia, któremu towarzyszą bąble. To nie są żarty i w przypadku oparzeń najlepiej im zapobiegać niż leczyć. Jak więc przeciwdziałać oparzeniom?

1. Stosujcie krem z filtrem SPF 50  (znajdziesz je TUTAJ) i pamiętajcie o jego reaplikacji co 2 godziny. W przypadku mocnego słońca pamiętajcie, aby dokładać kremu z filtrem. Zwłaszcza, gdy uprawiacie sport, a Wasza skóra się poci. Pamiętajcie również o ponownej aplikacji kremu SPF, gdy wyjdziecie z wody. Również, gdy przebywacie w wodzie, pamiętajcie o stosowaniu wodoodpornych kremów z filtrem. Nie zapominajcie również o odpowiedniej ilości kremu z filtrem. Zbyt mała jego ilość nie będzie gwarantować wystarczającej ochrony.

2. Unikajcie słońca w godzinach okołopołudniowych. Najmocniejsze słońce jest w godzinach od 11:00 do 15:00. W tym czasie postawcie na odpoczynek w cieniu. Tym bardziej zrezygnujcie z opalania się i wystawiania skóry na słońce. Tutaj ważne jest to głównie dla osób z fototypem I.

3. Postawcie na okrycie ciała. Najlepiej wybrać takie nakrycie głowy jak czapka z daszkiem lub kapelusz z szerokim rondem. Możecie też okryć ciało zwiewną koszulą w białym kolorze, który nie przyciąga słońca.

4. Kiedy zauważycie pierwsze zaczerwienienie skóry to oznaka, że już niedaleka droga to oparzenia. Od razu zejdźcie ze słońca.

5. Pamiętajcie o ciągłym nawadnianiu się. Postawcie na wodę. 

6. Wieczorem sięgnijcie po preparaty łagodzące i nawilżające. Dobrze nawilżona skóra ma mniejszą tendencję do podrażnień.

7. Jeżeli marzycie o pięknej opaleniźnie, sięgnijcie lepiej po balsamy brązujące lub samoopalacze do ciała. Dzięki nim możecie stopniować efekt na skórze i nie obawiać się o oparzenia.

8. Pamiętajcie, że opalanie skóry przyspiesza jej starzenie!

Spójrzmy jednak prawdzie w oczy. Zapewne każdemu z nas zdarzyło się mieć poparzoną skórę. Dlatego przedstawię Wam kosmetyki i sposoby, które sprawią, że poparzenie będzie Wam mniej doskwierać. Dzięki tym produktom skóra będzie się także szybciej regenerować:

Chłodząco - łagodzące mgiełki do twarzy

Tutaj zastosujcie mgiełki do ciała, które od razu po aplikacji dają na skórze uczucie chłodzenia. Jest to bardzo pożądany efekt - zwłaszcza, jeżeli skóra robi się gorąca.

1. Babo - Orzeźwiająca mgiełka z malachitem

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten kosmetyk. Po jego zaaplikowaniu czuć silny efekt chłodzenia i orzeźwienia. To zasługa olejku eterycznego z mięty. Natomiast niebieski odcień mgiełki zapewnia malachit, czyli węglan miedzi. Tutaj jednak na uwagę zasługuje kompleks składników z bazylii azjatyckiej, ostropestu plamistego i zielonej algi. Wszystkie te składniki mają udowodnione działanie łagodzące ból po oparzeniach, regenerują skórę i silnie ją nawilżają. Dlatego gorąco Wam polecam ten produkt. Zwłaszcza, jeżeli wybieracie się w ciepłe kraje z dużą ilością słońca. Psst! To również świetna mgiełka do aplikacji na makijaż. Bardzo ładnie go odświeża, a aplikator tworzy perfekcyjną mgiełkę niczym chmurka.

2. ASOA - Sok aloesowy

Pewnie każdy już dobrze wie, że aloes jest najbardziej popularnym składnikiem o działaniu kojącym poparzenia. Jest on bowiem naturalnie bogaty w polisacharydy. Składniki te pomagają w szybszej syntezie kolagenu i elastyny w naszym naskórku. Przyczynia się to do szybszej regeneracji poparzeń. Sok aloesowy w formie mgiełki można aplikować jako tonik rano lub wieczorem oraz w ciągu dnia. Można również zaaplikować go na skórę głowy w przypadku poparzenia skalpu czy na całe ciało. Poręczna butelka wszędzie się zmieści, dlatego ten kosmetyk najlepiej mieć zawsze przy sobie. 

3. Your Natural Side - Hydrolat z mięty pieprzowej

Jeden kosmetyk, wiele zastosowań! Mamy tutaj miętę, która silnie orzeźwia i posiada właściwości chłodzące. I uwierzcie, że efekt ten czuć na skórze od razu po aplikacji. Dlatego polecam ten hydrolat zawsze po opalaniu. Sprawdzi się również podczas wakacyjnych miesięcy. Zwłaszcza wtedy, gdy na zewnątrz mamy wysokie temperatury i szukamy kosmetyku, który da nam efekt orzeźwienia. W składzie mamy wyłącznie hydrolat miętowy. Podobnie jak w przypadku soku aloesowego z ASOA, możecie nakładać go na skalp. Co ciekawe, jeżeli będziecie aplikować hydrolat na skórę głowy regularnie, możecie zauważyć mniejsze przetłuszczanie się skalpu. Mam dla Was jeszcze jedno zastosowanie tego kosmetyku. Możecie go używać jako naturalny odświeżacz jamy ustnej. Zastosujcie go również do stóp lub pod pachy, jeżeli borykacie się z nadmierną potliwością tych miejsc. Wybierają go także osoby ze skórą mieszaną lub tłustą, ponieważ świetnie reguluje pracę gruczołów łojowych. 

4. Sensum Mare - Bogaty tonik do skóry twarzy o działaniu odżywczym i nawilżającym Algotonic

Tego gagatka zapewne nie muszę Wam przedstawiać. To nasz i Wasz ulubieniec do tonizacji skóry po etapie oczyszczania. Ma niesamowity morski zapach, który od razu kojarzy się z plażą, oceanem i wakacjami. Jednak jego główną zaletą jest silne działanie regenerujące. Jak sama nazwa wskazuje, bazuje on na kompleksie 5 alg morskich. Mają one za zadanie nawilżać oraz zabezpieczać naskórek przed nadmierną utratą wody. W składzie znajduje się też bogata w minerały woda z lodowca norweskiego oraz hydrolat z chabra i bławatka. Działają one kojąco na okolicę oczu. Ten tonik w wersji 100 ml to mój must have na podróże, także do samolotu. Zabieram go do bagażu podręcznego! Gdy czuję, że skóra jest przesuszona i odwodniona, zraszam nim twarz. I oczywiście to świetny kosmetyk, jeżeli planujecie w danym dniu długą ekspozycję na słońce. Wieczorem z powodzeniem ukoi Waszą skórę.

Toniki do twarzy w pielęgnacji wieczornej, łagodzące objawy oparzeń

Poniżej znajdziecie najlepsze toniki, które możecie aplikować na skórę podczas wieczornej pielęgnacji. To preparaty, które silnie nawilżają i regenerują skórę przed nałożeniem serum lub kremu.

1. eeny meeny- Jogurtowy tonik nawilżający

Uważam ten kosmetyk za absolutny must have w każdej kosmetyczce. Zarówno w trakcie zimowych miesięcy i mroźnych dni, jak  i podczas letnich miesięcy, gdy doskwierają nam poparzenia słoneczne. Ciężko mi opisać, jak mocno koi i wycisza skórę ten kosmetyk. A efekt jest odczuwalny natychmiast po jego aplikacji! Za silne działanie kojące odpowiada tutaj prebiotyczny ferment ze szwajcarskiego mleka. Prebiotyki wspierają naturalny mikrobiom skóry, dbają o barierę hydrolipidową i przyspieszają odnowę naskórka. Dodatkowo woda kokosowa, dzięki minerałom, pobudza syntezę kolagenu i elastyny w skórze. Uwielbiam go również zapach białej czekolady oraz za wydajność, bo 1 butelka starcza na kilka miesięcy stosowania. Każda skóra pokocha ten produkt - zwłaszcza sucha, wrażliwa i podrażniona.

2. Veoli Botanica - Tonik z ceramidami BUILD ME UP

To jedna z nowości, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Przede wszystkim dlatego, że brakowało mi toniku, który w składzie będzie zawierać cenne ceramidy. To składniki, które odpowiadają za wsparcie bariery hydrolipidowej. Może być ona naruszona w trakcie kuracji, np. kwasami lub retinoidami. Może również dojść do jej uszkodzenia w wyniku działania mrozu lub promieniowania UV. Według mnie jest to kosmetyk zbliżony do toniku od eeny meeny. Tutaj również mamy jogurtową konsystencję i silne działanie kojąco - nawilżające. Jest on jednak troszkę większy - ma 150 ml, a tonik eeny meeny jedynie 100 ml. Gdy zaaplikujecie go po wcześniejszej ekspozycji na słońce, Wasza skóra podziękuje Wam za tę dawkę ukojenia. Dodatkowo w przypadku poparzonego naskórka tonik ten nie szczypie w oczy i nie podrażnia zaognionej skóry. Mogą go również stosować panowie, np. po goleniu. Odczują natychmiastowe ukojenie podrażnionej skóry.

3. Bielenda Professional - Mleczny tonik kojący Supremelab Microbiome Pro Care

To trzeci tonik z serii toników jogurtowych o emulsyjnej konsystencji. Podobnie jak toniki od eeny meeny i Veoli Botanica, od razu po aplikacji przynosi ukojenie podrażnionej skórze. W jego składzie znajdziecie również ceramidy i glukonolakton, który nawilża skórę. W przypadku tego kosmetyku czuję najmniejsze działanie kojące, w porównaniu do 2 poprzednich toników. Mimo to lubię jego plastikowe opakowanie, które jest zdecydowanie bardziej praktyczne w podróży. Tutaj nie musicie się obawiać, że kosmetyk upadnie i rozbije się w walizce. Dodatkowo duży plus za pojemność - mamy aż 200 ml kosmetyku!

Kosmetyki w formie łagodzącego plasterka po opalaniu

Po opalaniu mamy ochotę nałożyć na swoją skórę łagodzący plasterek, który natychmiast da nam silne ukojenie. Chcemy szybkiego efektu nawilżenia i zmniejszenia odczucia pieczenia, bólu i ściągnięcia skóry. Poniżej znajdziecie te perełki, które sprawdzą się w tej roli fantastycznie:

1. Natural Secrets - Esencja aloesowa

Tak jak już wspomniałam, aloes posiada silne działanie kojące. W tym produkcie, poza aloesem, znajdują się też inne składniki aktywne: ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, alantoina czy kwas hialuronowy. Nie zabrakło również pantenolu, który łagodzi objawy oparzenia słonecznego. Ta mieszanka wspaniałych substancji daje natychmiastowy efekt łagodzenia. Preparat ten występuje również w mniejszej pojemności 20 ml. To idealna opcja na wyjazdy wakacyjne, jeżeli mamy mało miejsca w kosmetyczce. Uważam, że zabranie tego wielofunkcyjnego kosmetyku na wakacyjne wyjazdy będzie rewelacyjnym rozwiązaniem. Tę esencję możecie stosować jako:

- preparat na oparzenia skórne
- produkt kojący i łagodzący swędzenie po ukąszeniu komarów
- nawilżające serum pod krem
- nawilżającą bazę pod makijaż
- kosmetyk kojący podrażnienia po goleniu
- łagodzący kosmetyk na poparzony skalp

Sami zobaczcie, ile mamy tutaj różnych zastosowań! Tej esencji nigdy nie może zabraknąć u mnie w kosmetyczce - zwłaszcza podczas wakacji i jakichkolwiek wyjazdów!

2. Nature Cosmetics - Serum-żel z naturalnym śluzem ślimaka (98,2%) i kwasem hialuronowym.

Jeżeli chcecie zastosować kosmetyk, który w jedną noc zregeneruje oparzenia, sięgnijcie po żel ze śluzem ślimaka. Śluz ślimaka ma udowodnione naukowo działanie regenerujące skórę. Sam śluz jest naturalnie bogaty w elastynę, kolagen, alantoinę i kwas glikolowy. W przypadku jego regularnego stosowania możemy zauważyć przyspieszoną odnowę uszkodzonego naskórka. Serum ze śluzem ślimaka jest polecane w przypadku poparzeń II i III stopnia, gdy dochodzi do uszkodzeń głębszych warstw naskórka. Również w przypadku blizn lub rozstępów. Tutaj kolagen i elastyna wzmacniają skórę i silnie ją uelastyczniają. Zabierzcie ze sobą śluz ślimaka na wszelkie wyjazdy. Przyda się w przypadku oparzeń słonecznych oraz wtedy, gdy zdarzy się upadek, po którym zostanie rana. Można go stosować u dzieci. Tym samym to jeden uniwersalny produkt dla całej rodziny o silnych właściwościach regenerujących. 

3. Boska Pszczoła - Oleożel Wildflowers

To najbardziej wielofunkcyjny kosmetyk, jaki stosowałam. Tym samym jest idealny do zabrania ze sobą na większość wyjazdów. Możecie stosować go:

- jako produkt do demakijażu i oczyszczania skóry,
- jako nocną maskę na usta, zwłaszcza gdy są spierzchnięte, przesuszone lub doszło do oparzenia słonecznego,
- jako maskę nocną na całą twarz - bardzo silnie ją zregeneruje i nawilży,
- jako preparat kojąco - nawilżający do rąk i całego ciała.

W składzie tego kosmetyku znajdziecie aż 70% substancji, które są zimnotłoczone. Oznacza to, że nie tracą one cennych składników podczas obróbki. Pod kątem oparzeń słonecznych preparat ten może być plastrem na wszelkie zaczerwienienia i podrażnienia. Zawarty w składzie kwas GLA, który znajduje się w nasionach kwiatu wiesiołka, łagodzi podrażnienia skóry. Dodatkowo kurkuma działa antyoksydacyjnie i antybakteryjnie. To kosmetyk o konsystencji miodu. Bardzo łatwo aplikuje się go na skórę. Ma delikatny zapach miodu i piękny pomarańczowy kolor, który natychmiast wyrównuje koloryt skóry. 

4. My Magic Essence - Serum odbudowująco - łagodzące do twarzy Repair

Nazwa REPAIR nie wzięła się z przypadku. To serum dosłownie naprawia wszelkie uszkodzenia skóry. Zwłaszcza, gdy po całym dniu na słońcu czujemy pieczenie i ściągnięcie skóry. Nazywam ten produkt bombą łagodzącą. W jego składzie jest aż kilkanaście składników aktywnych. To m.in. kompleks 10% ceramidów 3% kompleks peptydów. Mamy tutaj też bardzo ciekawy składnik, który pomoże w przypadku oparzeń słonecznych. To ekstrakt peony. Badania wskazują, że odpowiada on za wsparcie w gojeniu się ran i szybszej odnowy naskórka. Działa w ten sposób, że zwiększa syntezę keratynocytów w naszym naskórku. Zaczynają one szybciej migrować do rany, w której rozpoczyna się przyspieszony mechanizm gojenia. Pomyślcie o tym serum, jeżeli oczekujecie od kosmetyku jednocześnie działania łagodzącego, jak i przeciwzmarszczkowego. 

5. eeny meeny - Balsam S.O.S

Ten kosmetyk polecany jest w przypadku m.in. odparzeń pieluszkowych dla dzieci. Tym samym sprawdzi się równie dobrze, jeżeli chcecie nałożyć jakiś łagodzący kosmetyk na oparzenia słoneczne. W składzie tego kosmetyku znajdziecie olej tamanu, który skutecznie koi zaczerwienioną skórę, a także olej kukui. Nazywany jest on panaceum na wszystkie uszkodzenia naskórka. To produkt w małym opakowaniu, jednak jest to bardzo wydajny kosmetyk dzięki swojej olejowej konsystencji. Z powodzeniem może być stosowany również przez dzieci i kobiety w ciąży. 

Skóra przesuszona, podrażniona i poparzona lubi gęste i treściwe konsystencje. Działają one okluzyjnie i zapobiegają utracie wody z naskórka. Jeżeli chcecie zastosować takie produkty, mogę Wam polecić 3 fantastyczne maski. Możecie je aplikować wieczorem na skórę. Sprawdzą się zarówno w przypadku oparzenia słonecznego, jak i na co dzień. 

1. Sensum Mare - Regeneracyjna maska nocna w kremie o działaniu przeciwstarzeniowym ALGOMASK

Fantastyczna maska, która jest naszym bestsellerem. Wiem, że Wy również ją uwielbiacie. Bazuje aż na 20 składnikach aktywnych. Jest to m.in. kompleks 5 alg morskich, bioferment z wodorostów oraz bioferment z aloesu. Możecie nakładać ją na skórę twarzy 2-3 razy w tygodniu jako zamiennik kremu na noc. Wówczas zapewnicie swojej skórze regenerację i zadbacie o profilaktykę przeciwstarzeniową. Gdy nakładam tę maskę na całą noc, po przebudzeniu moja skóra jest wyciszona, nawilżona i zregenerowana. Ta maska to także skuteczny opatrunek na skórę w przypadku delikatnego oparzenia słonecznego. Wypróbujcie koniecznie ten patent, gdy Wasza skóra będzie podrażniona lub zaczerwieniona po zbyt długiej ekspozycji na słońce! 

2. Alkmie- microbiome - 10-minutowa maska ratunkowa Rapid Relief

Po zbyt długiej ekspozycji na słońcu często zauważamy rumień, który jest reakcją alergiczną na słońce, zwłaszcza w przypadku pierwszych cieplejszych dni. Pojawia się on również, gdy zaaplikujemy na skórę zbyt małą ilość kremu SPF. Zazwyczaj pojawia się ona u osób z fototypem I skóry. W takiej sytuacji trzeba zadziałać ekspresowo i wyciszyć zaognioną skórę. I tutaj świetnie sprawdzi się 10-minutowa maska od Alkmie. To mój jeden z ulubionych sposobów na oparzenia słoneczne. Działa bardzo szybko - już po kilku minutach czuć silne ukojenie skóry. Bazuje ona na ekstrakcie z jagód pieprzu tasmańskiego. Pomimo nazwy, która nie wskazuje na działanie kojące - sam ekstrakt ma właśnie takie działanie. Już po kilku minutach można na własne oczy zobaczyć, jak zaczerwienienie skóry schodzi. To rewelacyjny kosmetyk na urlopy, podczas których planujecie spędzać długie godziny na słońcu i obawiacie się oparzenia słonecznego. 

3. Moistry- dwufazowa maska całonocna do twarzy 

Jaki ten kosmetyk jest fantastyczny! Początkowo byłam do niego sceptycznie nastawiona. Zachwycona m.in. nocną maską Sensum Mare myślałam, że nie ma kosmetyku, który będzie równie dobry. Zwłaszcza że maska Moistry jest dwufazowa, a ja nie do końca lubię się z taką formułą. Jaka byłam jednak zaskoczona, gdy po pierwszej aplikacji tej maski moja skóra momentalnie była wyciszona, ukojona i nawilżona. Jeszcze nie miałam okazji jej testować pod kątem oparzeń słonecznych, ale patrząc na skład, jestem pewna, że sprawdzi się tutaj rewelacyjnie. Znajdziecie tutaj m.in. olej z pestek śliwek, który nadaje masce przepiękny zapach marcepanu. Jednak poza aromatem ma on również świetne właściwości. Jest on naturalnie bogaty w witaminę E i beta-karoten. To antyoksydanty, które wspierają skórę pod kątem promieniowania. Możecie tę maskę nałożyć również w ciągu dnia pod krem SPF - taka aplikacja świetnie sprawdzi się w przypadku skór bardzo suchych. 

Kiedy słońce przyczyni się do zaczerwienia skóry lub dojdzie do jej oparzenia, warto nałożyć na skórę kilka warstw różnych kosmetyków kojących. Na noc zastosujcie krem okluzyjny, który będzie również zapobiegał otarciom skóry o poduszkę i zamknie pod spodem składniki, które są obecne w serach do twarzy. Takie kremy dodatkowo silnie nawilżają skórę i zapobiegają pękaniu naskórka.  

1. Veoli Botanica - Krem do twarzy na noc z ochroną lipidową Repair By Night 

To jeden z lepszych kremów o tak silnym działaniu kojącym. W jego składzie znajdziecie Gemmocalm. To ekstrakt z pąków z porzeczki czarnej. Ma on udowodnione działanie regenerujące skórę. Już po chwili od jego aplikacji poczujecie ulgę. Jest w nim również składnik nazywany drugą skórą. Ma on za zadanie tworzyć warstwę ochronną, która zapobiega pękaniu skóry i ucieczki wody z naskórka. Dlatego uważam, że dobry krem nawilżający do twarzy to jeden z lepszych sposobów na oparzenia słoneczne. Taki krem możecie mieć zawsze przy sobie. Jeżeli wolicie lżejszą formułę, możecie sięgnąć po wersję kremu na dzień Have a Nice Face. 

2. Cosmiq - Krem konopny Full Spectrum

Jaki to jest dobry kosmetyk! Słyszałam o nim same dobre opinie. Wiele osób po tym kremie widzi diametralną różnicę w kondycji skóry. Wszystkie kosmetyki Cosmiq bazują na kannabinoidach, które mają udowodnione działanie naprawcze na skórę. Ten krem bardzo silnie odżywia skórę. Czuć ten efekt od razu po jego aplikacji. Skóra jest silnie nawilżona, odżywiona i wyciszona. Zaczerwienienia skóry szybciej znikają, a stany zapalne znacznie szybciej się goją. Dzięki tym właściwościom naprawczym krem ten może sprawdzić się również w przypadku oparzeń słonecznych. Zwłaszcza gdy zacznie schodzić Wam skóra i będziecie szukać produktu, który mocno ją nawilży. Co prawda kosmetyk ten ma specyficzny zapach oleju konopnego, ale uważam, że jego działanie rekompensuje te odczucia zapachowe. 

3. Yope - Krem na noc MOON SPA AKTYWNE LIPIDY + BAKUCHIOL 1%

Ten krem mogłabym porównać do kremu nocnego Veoli Botanica. Oba mają odżywcze, lekko tłuste konsystencje i tworzą okluzyjny film na skórze. Zapobiega on ucieczce wody z naskórka, co jest bardzo istotne w przypadku skóry suchej lub poparzonej. Krem od Yope bazuje na lipidach. To m.in. masło murumuru i cupuacu. Mają one za zadanie uszczelniać skórę, ale jej nie obciążać. Krem zawiera też adaptogeny. To składniki, które adaptują skórę do stresu oksydacyjnego lub złych warunków pogodowych. Taki kosmetyk silnie nawilży Waszą skórę, a gdy wstaniecie rano, zaczerwienienia będą mniej widoczne. Nie musicie się również obawiać bakuchiolu, który jest często nazywany roślinnym zamiennikiem witaminy A. Składnik ten nie jest fotouczulający. Możecie go stosować również latem. 

Wszystkie produkty, które przedstawiłam Wam powyżej jako remedium na oparzenia słoneczne, możecie oczywiście używać na skórę całego ciała. Mają one jednak mniejsze pojemności. Jeżeli większa powierzchnia ciała została poparzona, lepiej sięgnąć po kosmetyk o większej pojemności. Tutaj polecam Wam szczególnie:

1. Aloesove - Żel regenerujący do twarzy, ciała i włosów z sokiem z aloesu

Oparzenia słoneczne najbardziej kojarzą nam się z nakładaniem w dużej ilości aloesu na ciało. Nic dziwnego - jest to składnik, który bardzo szybko koi, nawilża i działa regenerująco. Zwłaszcza w przypadku oparzenia II lub III stopnia chcemy nakładać na skórę kosmetyki, które będą się łatwo rozprowadzać, a w trakcie aplikacji nie będą sprawiały bólu. I tutaj z pomocą przychodzi właśnie żel aloesowy. Jeżeli chcecie wybrać kosmetyk, w składzie którego jest aż 99% czystego aloesu, sięgnijcie po żel aloesowy marki Pierpaoli-Ekos. Polecam Wam też inny produkt, który poza aloesem zawiera również łagodzący pantenol i alantoinę. To żel regenerujący z czystym sokiem z aloesu od Aloesove. Ten kosmetyk zaaplikujcie na oparzenia słoneczne, które wystąpią na twarzy, ciele czy na skórze głowy. Szybko poczujecie ulgę.

2. Alkmie - Masło do ciała Everyday Rhythm

To rewelacyjne masło do ciała o działaniu nawadniającym i przynoszącym skórze ukojenie.  Zwłaszcza, gdy jest ona sucha, spierzchnięta i zaczyna schodzić. Ekstrakt z algi z Morza Północnego tworzy na skórze delikatny film. Jest to kosmetyk, który pozwoli Wam spędzać aktywnie czas na wakacjach, gdy Wasza skóra wręcz boli od poparzenia. Znajdziecie w nim także inulinę, olej awokado, oliwę z oliwek i wiele innych składników, które szybko regenerują skórę. Już po jednej aplikacji poczujecie znaczną różnicę i ulgę. 

3. BasicLab - Odżywczy krem do ciała

Rewelacyjny na co dzień dla skóry bardzo suchej, wrażliwej i atopowej. Dzięki zawartym w składzie ceramidom dba o barierę hydrolipidową, a pantenol i alantoina łagodzą podrażnienia. Dlatego właśnie polecam Wam ten krem również pod kątem poparzeń skórnych. Jeżeli pobyt na słońcu zakończył się mocnym zaczerwienieniem na skórze, ten krem przyniesie Wam prawdziwą ulgę. Mamy tutaj aż 250 ml, a kosmetyk może być również stosowany u dzieci od 1 miesiąca życia. Kremowa konsystencja bardzo szybko się rozprowadza. A przecież odpowiednio nawilżona skóra to najlepszy sposób na to, aby zapobiegać jej pękaniu i łuszczeniu się.
 

4. Sylveco - Balsam kojący do ciała z betuliną

Ten balsam da Wam lekki efekt chłodzenia, ponieważ bazuje na hydrolacie miętowym. Dodatkowo ekstrakt z aloesu, kory brzozy i krwawnika pospolitego łagodzą podrażnienia, świąd i uczucie pieczenia. Lubię stosować ten balsam nie tylko podczas wakacji, gdy moja skóra jest bardziej podrażniona po słońcu. Nakładam go na skórę również w pozostałe dni, gdy temperatury na zewnątrz są wysokie. Lubię efekt chłodzenia oraz lekką, ale jednocześnie otulającą konsystencję. To balsam, który przypadnie do gustu całej rodzinie. Lubią z niego korzystać zarówno Panie, jak i Panowie. 

Jestem przekonana, że każdy z nas chociaż raz wrócił z wakacji ze spalonym przedziałkiem. Aplikujemy na twarz i ciało kremy, które chronią nas przed promieniowaniem UV, a często zapominamy o skórze głowy. A przecież to ona jest najbardziej narażona na oparzenia. Zdarza się, że oparzenie skóry jest tak mocne, że skóra głowy jest zaogniona, skóra zaczyna schodzić i na dodatek pojawiają się mocne bóle głowy. Tutaj warto zastosować prewencję - nosić czapkę z daszkiem lub kapelusz. Jeżeli jednak dojdzie do oparzenia skalpu, zastosujcie na oparzenia moje sprawdzone sposoby:|

1. Nałóżcie na skalp dużą ilość żelu aloesowego, który ukoi momentalnie skórę głowy.

2. Zastosujcie chłodzące opatrunki. Wystarczy, że na skórę głowy położycie, np. ręcznik, który wcześniej zamoczyliście w zimnej wodzie.  

3. Pijcie dużą ilość wody i przed wyjściem na słońce włóżcie czapkę lub kapelusz

Jeżeli szukacie kosmetyku, który ma więcej składników o działaniu kojącym, wybierzcie te produkty:

1. Mawawo - Oczyszczająco - nawilżająca maska do skóry głowy

Fantastyczny kosmetyk, jeżeli zmagacie się z suchą, podrażnioną i swędzącą skórą głowy. Ten produkt o formule żelowej aplikuj na suchą lub lekko wilgotną skórę głowy. Pozostaw na 10-20 minut. Następnie przejdź do mycia skóry głowy delikatnym szamponem i reszty pielęgnacji. W przypadku poparzonego skalpu zabieg ten możecie powtarzać przed każdorazowym myciem skóry głowy. Możecie również maskę pozostawić na dłużej - nawet na całą noc. Może być ona również pomocna, jeżeli zmagacie się z łupieżem.

2. Anwen - Serum do skóry głowy Darling Clementine

To drugi kosmetyk, który może szybko ukoić podrażnioną skórę głowy. Nałożenie takiego serum to świetny sposób na oparzenia słoneczne. Dodatkowo zapewni skórze głowy odpowiedni poziom odżywienia. W tym serum znajdziecie sok z aloesu o działaniu kojącym, a także pantenol, glukonolakton i wyciąg z liści cykorii. To serum tak silnie koi skórę, że różnicę poczujecie od razu po jego aplikacji. Podobnie jak w przypadku maski Mawawo, preparat ten możecie pozostawić na skórze głowy na całą noc. Konsystencja tego kosmetyku nie przetłuszcza skóry głowy.

Poparzenie skóry podczas wakacji może zdarzyć się każdemu. Pamiętajcie jednak, że silne poparzenie skóry może mieć swoje konsekwencje. Wybierzcie zasadę "lepiej zapobiegać niż leczyć". Chrońcie skórę całego ciała przed silnym słońcem, stosujcie kremy z filtrem i pamiętajcie o nawadnianiu się. Gdy jednak mimo wszystko dojdzie do poparzenia skóry, zastosujcie metody i produkty opisane w moim artykule. Będziecie wiedzieć, jak szybciej zregenerować skórę i zapewnić jej upragnione ukojenie.