Szczotkowanie ciała na sucho - skuteczny sposób na cellulit

Szczotkowanie ciała na sucho to prosty i szybki zabieg, dzięki któremu skóra staje się piękniejsza. Idealnie wpisuje się w klimaty naturalnej pielęgnacji i bycia less waste. Sprawdźcie, czego możecie się spodziewać przy regularnym szczotkowaniu? Jak poprawnie szczotkować ciało i jaką szczotkę wybrać? Dowiecie się także, z czym połączyć ten zabieg, aby skóra była miękka, gładka i jędrniejsza. Na samym końcu zdradzę Wam najlepsze preparaty antycellulitowe, jakie znajdziecie w naszej Kopalni Zdrowia!

Szczotkowanie ciała na sucho to takie połączenie masażu z peelingiem, ponieważ usuwa martwy naskórek. Dzięki temu bardzo szybko jesteście w stanie zauważyć pierwsze efekty! Szczotkowanie ciała na sucho:

1. Poprawia krążenie krwi i limfy, dzięki czemu wspomaga walkę z cellulitem. Przy regularnym masażu skóra staje się bardziej jędrna i napięta. Z kolei cellulit może się zmniejszyć lub stać się całkowicie niewidoczny! Dodatkowo poprawia się koloryt skóry.

2. Niesamowicie wygładza skórę. To głównie zasługa usuwania martwego naskórka. Po zabiegu wszystkie aplikowane kosmetyki o wiele lepiej się wchłaniają i działają. Już po pierwszym razie zauważycie, jaka skóra jest przyjemna w dotyku!

3. Zapobiega wrastaniu włosów po depilacji. Słaby włos w fazie wzrostu nie zawsze jest w stanie przebić się przez naskórek na zewnątrz. Zaczyna rosnąć wewnątrz skóry, powodując stan zapalny. Jeśli macie ten uporczywy problem, to koniecznie spróbujcie szczotkowania oraz porządnie nawilżajcie skórę. Po pierwszym tygodniu zauważycie niesamowitą różnicę.

4. Zmniejsza rogowacenie okołomieszkowe, które powstaje poprzez nadmierne złuszczanie naskórka. Martwe komórki naskórka zatykają ujścia mieszków włosowych. W efekcie powstają czopy rogowe, które przypominają „gęsią skórkę”. Dlatego regularne złuszczanie może pomóc.

5. To również odpręża i niesamowicie relaksuje!

Dlatego moim zdaniem warto szczotkować skórę!

Na szczotkowanie zdecydowałam się głównie ze względu na problem wrastających włosów. Sam zabieg zastąpił u mnie także klasyczne peelingi solne czy cukrowe. Skóra jest bardzo gładka i napięta. Coś, czego bardzo nie lubię w gotowych peelingach to pozostająca tłusta warstwa na skórze. W przypadku szczotkowania ciała na sucho tego nie ma. Co więcej, szczotka jest zdecydowanie bardziej less waste! 

Co do cellulitu, to staram się go w pełni akceptować. Wam również takie podejście bardzo polecam! Każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu ma widoczny cellulit. Taką fakturę ma nasza skóra i jest to całkowicie normalne. Jeśli zależy Wam na działaniu antycellulitowym, to jak najbardziej można stosować masaż. Tylko pamiętajcie, że to połączenie systematycznego masażu, zbilansowanej diety i aktywności fizycznej przyniesie najlepsze efekty. Na pewno zauważycie gładszą, jędrniejszą i bardziej napiętą skórę. 

Szczotkowanie ciała najlepiej wykonujcie przed prysznicem lub kąpielą. Tutaj bardzo ważny jest nacisk i wyczucie! Tak mocno, jak będziecie dociskać szczotkę do skóry, to tak mocno będzie ona masować. Dlatego na początku przygody ze szczotkowaniem ciała na sucho polecam Wam delikatne ruchy. Masaż ma być dla Was przyjemny. Jeśli będziecie naciskać na szczotkę zbyt mocno, to możecie podrażnić skórę.

Teraz najważniejsza zasada szczotkowania! Kierunek masażu jest zawsze w kierunku serca! Zacznijcie masaż od nóg w górę. I tak samo analogicznie od rąk w kierunku serca. 

Szczotkę możecie trzymać tak jak Wam wygodnie. Na początku spróbujcie trzymać ją pod kątem 45 stopni, ponieważ wtedy nacisk jest delikatniejszy. Z czasem możecie przykładać włosie do skóry prostopadle i masować się intensywniej. Takie miejsca jak kolana, łokcie czy brzuch masujcie okrężnymi ruchami.

Można stosować masaż szczotką nawet codziennie! Ważna jest systematyczność i regularność. Na pewno lepsze będzie codziennie masowanie ciała przez kilka minut niż jeden dłuższy raz w tygodniu. 

W naszej Kopalni Zdrowia znajdziecie 2 rodzaje szczotek do masażu ciała na sucho:

• szczotkę z wegańskim włóknem agawy (tak zwane tampico). Jest ona dość twarda, ale pokochają ją wszyscy miłośnicy porządnego złuszczania. Mamy też wersję z długą rączką, która jest idealna do masażu trudnych miejsc, jak np. plecy.
• szczotkę z miękką szczeciną. Idealna dla osób początkujących lub posiadaczy skóry wrażliwej czy naczynkowej.

Nasze szczotki są naturalne. Wykonane są z drewna bukowego i bawełnianego paska. Jesteśmy dumni z tego, że produkcja odbywa się w Polsce. Co więcej, nasze szczotki są całkowicie biodegradowalne!

Szczotki do masażu na sucho polecamy do stosowania bez kontaktu wody. Nie są one impregnowane, dlatego po zmoczeniu mogłyby popękać. Nie wystawiajcie ich na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Woda oraz wysoka temperatura im nie służą. 

Jak dbać o szczotkę? To bardzo proste! Wystarczy, że delikatnie umyjecie swoją szczotkę mydłem lub żelem pod prysznic. Trzymajcie cały czas szczotkę włosiem do dołu i tak samo odstawcie ją do wyschnięcia. Jest jeszcze druga metoda mycia szczotek z wykorzystaniem alkoholu. Możecie spryskać włosie preparatem alkoholowym i odstawić włosiem do dołu do wyschnięcia.

Nie przejmujcie się, jeśli przy pierwszych masażach na Waszej szczotce zostanie dziwny pył. To martwy naskórek, który jest mechanicznie złuszczany podczas szczotkowania. Po każdym zabiegu polecam wytrzepać ręcznie włosie, a szczotkę schować do szafki lub szuflady. 

Szczotkowanie na sucho nie jest zalecane osobom, które cierpią na łuszczycę czy atopowe zapalenie skóry.  Przeciwwskazaniem są również problemy z żylakami oraz pękające naczynka.

Jeśli macie otwarte rany, świeże blizny lub inne zmiany skórne, to również nie wykonujcie masażu. U osób z wystającymi pieprzykami czy znamionami należy bardzo uważać, aby ich nie zadrapać.

W ciąży możecie również śmiało korzystać z zalet szczotkowania ciała na sucho. Należy jedynie omijać okolice brzucha. Możecie również wybrać szczotki z miękkim włosiem, które będzie miało delikatniejsze działanie. W przypadku, jeśli ciąża jest zagrożona lub istnieje ryzyko poronienia, to nie polecam masowania. W razie jakichkolwiek wątpliwości najlepiej będzie, jak skonsultujecie to wcześniej ze swoim lekarzem.

Jeśli macie wrażliwą lub naczynkową skórę ciała, to nie musicie rezygnować ze szczotkowania!  Wtedy polecam wybrać delikatniejsze, miękkie włosie szczotki.

Po szczotkowaniu i umyciu ciała poczujecie niesamowitą gładkość i miękkość skóry. Warto to wykorzystać i nałożyć odżywczą pielęgnację. Analogicznie jest w przypadku złuszczania skóry twarzy. Po peelingu nakładacie maseczki czy kremy. Wszystkie substancje aktywne w nich zawarte o wiele lepiej się wchłaniają i mocniej działają. 

Po szczotkowaniu ciała możecie sięgnąć po swój ulubiony krem, balsam albo olejek do ciała. Bardzo Wam polecam masło Shealicious Mawawo, które ma cudowną konsystencję. Formuła szybko się wchłania i pozostawia skórę bardzo nawilżoną i odżywioną. Ma przepiękny zapach cytrynowej babeczki, który na długo pozostaje na skórze.

Mogą Was też zainteresować kosmetyki Fluff, które niedawno pojawiły się w naszej drogerii. Są lekkie jogurty, śmietanki, kremy czy maseczki. Maski do ciała na noc bardzo przykuły moją uwagę, ponieważ mają piękne zapachy. Znajdziecie tutaj szarlotkę, lawendę i różę oraz cytrusowy zapach kombuchy.

Jeśli lubicie oryginalne zapachy, to może Wam się spodobać olejek Miłość od 4 szpaki. W składzie znajdziecie regenerujący olej makadamia, olej migdałowy czy olej sezamowy. Piękny zapach gwarantuje olejek grejpfrutowy, paczula i delikatny ylang-ylang. Dla fanów delikatnie słodszych aromatów polecam olejek Wakacje na Bali od Hagi Cosmetics. Zawiera świeży aromat trawy cytrynowej, szałwii, cedru, grejpfruta i wanilii. Oba olejki mogą zostawiać nieco tłustą warstwę, dlatego nakładajcie je na lekko wilgotną skórę ciała. Dzięki temu o wiele szybciej się rozprowadzają i lepiej się wchłaniają.

Aby zintensyfikować ujędrniające efekty szczotkowania, możecie również sięgnąć po produkty takie jak:

• Masło do ciała antycellulitowe LA-LE, które jest bogatym musem opartym na maceracie i oleju kawowym. Kofeina w nim zawarta pobudza krążenie. Masło bardzo dobrze nawilża, odżywia i wygładza skórę, a do tego pachnie świeżo parzoną kawą!
• Specjalistyczny balsam antycellulitowy ICON Mokosh zawiera wyszukane ekstrakty roślinne, np. z traganka, ruszczyku, cytryny czy nawłoci. Mają one silne właściwości ujędrniające i przeciwobrzękowe! Balsam bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia tłustości.
• Antycellulitowy balsam do ciała Be The Sky Girl, który po nałożeniu na skórę da Wam delikatny efekt chłodzenia. Głównym składnikiem jest ekstrakt z różowego pieprzu. Wykazuje on działanie wyszczuplające i silnie zmniejszające tkankę tłuszczową.
• Olejek antycellulitowy do ciała Orientana, który jest stworzony na bazie 17 roślin ajuwerdyjskich. W składzie znajdziecie innowacyjny składnik pochodzenia naturalnego (Adiposlim). Hamuje on odkładanie się tłuszczu w komórkach i usuwa już istniejący jego nadmiar.
• Ujędrniające serum olejowe do ciała z aktywnym ekstraktem z rozmarynu Veoli Botanica lekko rozgrzewa skórę. Bazuje na oleju awokado, sojowym, bazyliowym czy migdałowym. Sam rozmaryn ma działanie antyoksydacyjne.

Już wiecie, dlaczego warto szczotkować skórę. Jaką szczotkę wybrać i jak to poprawnie wykonać. Regularne szczotkowanie ciała na sucho stymuluje krążenie krwi i limfy. Rano wystarczą Wam dwie minuty szybkiego masażu i będziecie mieć więcej energii w ciągu dnia. Wieczorem przed kąpielą możecie również szczotkować skórę, aby się zrelaksować i rozluźnić po ciężkim dniu. Dodatkowo pamiętajcie, że na tak wymasowaną i oczyszczoną skórę warto nałożyć preparaty pielęgnacyjne. Wszystkie aplikowane balsamy czy olejki będą wchłaniać się jeszcze lepiej! Kto z Was szczotkuje lub zacznie szczotkować ciało razem ze mną?