Pielęgnacja cery trądzikowej - najważniejsze zasady

Cera trądzikowa potrafi przysporzyć wiele problemów. Przyczyn i odmian trądziku jest wiele, dlatego warto na początku skorzystać z diagnozy u dermatologa. Trądzik tak naprawdę to choroba, którą można a nawet powinno się leczyć.

Zebrałam dla Was najważniejsze zasady pielęgnacji cery trądzikowej. Mam nadzieję, że będą dla Was pomocne. 

Jak dla mnie to najważniejsza zasada! Podczas oczyszczania twarzy usuwacie z niej wszelkiego typu zabrudzenia, namiar sebum czy resztki kosmetyków. W ten sposób skóra jest idealnie przygotowana na dalsze etapy pielęgnacyjne. Rano wystarczy jeden krok, natomiast wieczorem dwa kroki:

I Oczyszczanie za pomocą produktu o konsystencji olejowej.

Może to być balsam lub olejek myjący z dodatkiem emulgatora. Są to produkty wygodne w użyciu, ponieważ olej rozpuszcza makijaż i wszelkiego typu zanieczyszczenia. Co więcej nie musicie używać żadnych wacików czy szczoteczek, tylko Waszych dłoni. Zapewnia to oczyszczanie skóry w delikatny sposób - jest odpowiednie dla nawet skóry z dużymi zmianami trądzikowymi. Do pierwszego kroku oczyszczania polecam:

1. Hydrofilne masło oczyszczające Polemika -zawiera sproszkowane liście zielonej herbaty Matcha, która posiada silne działanie przeciwzapalne.
2. Hydrofilowy olejek BIOUP - ma w składzie olejek cytrynowy, który dodatkowo działa antybakteryjnie i odświeżająco.

II Oczyszczanie za pomocą żelu.

Wieczorem domywa on resztki, które zostały na skórze po demakijażu podczas pierwszej fazy oczyszczania. Natomiast rano domywa resztki pielęgnacji lub nadmiar sebum, który został wytworzony przez noc. Jeśli macie cerę trądzikową, to polecam Wam:

1. Żel do mycia twarzy Veoli Botanica - jest mocno oczyszczający, a jednocześnie delikatny. Zawiera kwas salicylowy, który reguluje wydzielanie sebum i zmniejsza zaczerwienienie.
2. Żel micelarny do twarzy Cistacea-M Back To Comfort - ma ekstrakt z czystka i kwas migdałowy, które działają antybakteryjnie.

Mycie skóry powinno być delikatne i długie! Kolistymi ruchami myjcie skórę twarzy co najmniej 60 sekund. Nie zapominajcie o newralgicznych miejscach, takich jak linia włosów lub żuchwa - to częsty problem. Polecam również wycieranie twarzy czystym ręcznikiem przeznaczonym tylko do twarzy, który możecie wymieniać co drugi dzień. Na wilgotnym ręczniku w łazience bakterie szybko się namnażają, więc warto o to zadbać.

Tonik ma na celu przywrócenie naturalnego pH skóry, które jest lekko kwaśne. Do tego możecie użyć hydrolatu lub toniku. Ja ze swojej strony bardzo polecam toniki, w których znajdziecie dodatkowe substancje aktywne, np.:

1. Tonik przeciwtrądzikowy (normalizująco - antybakteryjny) Purite - to miks różnych hydrolatów, m.in. z czystka ladanowego z dodatkiem ekstraktu z fiołka i dziurawca. Skład jest bardzo bogaty, co zmniejsza problem niedoskonałości.
2. Tonik oczyszczający Natural Secrets - ma przyjemny atomizer, który za pomocą mgiełki przyjemnie odświeża skórę. Jednocześnie działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie.

Jeśli Wasza skóra jest wrażliwa lub borykacie się ze zwiększoną ilością niedoskonałości, to możecie też wypróbować toników o działaniu łagodzącym, np.:

1. Postbiotyczny tonik łagodzący Alkmie - wspomaga naturalną tarczę ochronną skóry tworzoną przez mikrobiotę.
2. Jogurtowy tonik nawilżający eeny meeny - ma wyjątkową mleczną konsystencję. Ten produkt koi i nawilża. Dodatkowo możecie go stosować jako tonik i serum, czyli taki produkt 2w1.

Moim zdaniem to podstawa pielęgnacji każdego typu cery. Często bywa tak, że w momencie odwodnienia skóra zaczyna wydzielać więcej sebum. Tak naturalnie broni się przed wysuszeniem. Dlatego koniecznie zadbajcie o odpowiedni poziom nawilżenia! Wówczas cera mniej się będzie przetłuszczać, a co za tym idzie - będzie mniej niedoskonałości.

Wybrałam dla Was najlepsze kremy dla cery trądzikowej. Mają one działanie antybakteryjne, przeciwzapalne i nawilżające. Produkty te dbają również o naturalny płaszcz ochronny, jakim jest bariera hydro-lipidowa.

1. Moistry Krem do skóry problematycznej - zawiera organiczną siarkę, która ma działanie antybakteryjne. W składzie jest jeszcze olej konopny, mocznik oraz olejek eteryczny z drzewa herbacianego. Krem ma gęstą i treściwą konsystencję, ale pozostawia matowe wykończenie na skórze.

2. Krem do twarzy regenerujący z aktywnym probiotykiem be'liv - to innowacyjna formuła z żywym probiotykiem. Co to oznacza dla skóry? Maksymalne wsparcie w procesie regeneracji i nawilżenia. Prawidłowy mikrobiom zmniejsza problem stanów zapalnych. W kremie be'liv znajdziecie także cynk, który redukuje niedoskonałości. 

3. Lekki krem regulujący eeny meeny - idealna propozycja dla wrażliwej cery lub kobiet w ciąży. W kremie znajdziecie ekstrakt z borówki, który działa antyoksydacyjnie oraz łagodzi podrażnienia. Co więcej w kremie jest także obecny innowacyjny dendrymer lizyny, który redukuje zmiany zapalne skóry i reguluje wydzielanie sebum.

Przy cerze problematycznej polecam zdecydowanie peelingi albo toniki kwasowe. Kwasy mają szerokie spectrum działania. Przede wszystkim rozpuszczają martwy naskórek bez konieczności mechanicznego złuszczania. Przy trądziku jest to bardzo ważne, ponieważ rozcierając peeling po skórze można przetransferować bakterie. 

Do moich ulubionych peelingów kwasowych należą:

1. Multikwasowy peeling enzymatyczny Veoli Botanica - to jeden z najmocniejszych i najbezpieczniejszych peelingów, jakie znam. Zawiera kompleks kwasów AHA 10%, kwasy PHA 10%, kwas salicylowy. Dodatkowo jego kolor jest zielony, co jest zasługą sproszkowanej, zielonej herbaty matcha.
2. Peeling z kwasem migdałowym 20 % PURE Lynia - idealny dla skóry z przebarwieniami. Kwas migdałowy działa przeciwbakteryjnie, nawilżająco i regeneracyjnie. Przy okazji bardzo dobrze złuszcza. 
3. Peeling enzymatyczny do skóry wrażliwej i tłustej Phenome - to bardzo duże opakowanie! Peeling możecie stosować również na inne partie ciała, np. dekolt czy plecy. Zawiera on kwas mlekowy oraz różne ekstrakty, które działają przeciwtrądzikowo. 

Jeśli nie chcecie stosować peelingów, to możecie sięgnąć po delikatniejszą opcję, czyli tonik. Toniki z kwasami są słabsze, dlatego możecie je stosować częściej, np. 2-3 razy w tygodniu. Przy cerze trądzikowej polecam:

1. Multikwasowy tonik seboregulujący Veoli Botanica - zawiera kwasy AHA i PHA, ale także 0,1% kwasy salicylowego. Lubię ten tonik za działanie łagodzące stany zapalne. Tak działa ekstrakt z zielonej herbaty i żurawiny. Co więcej, tonik stosowany systematycznie redukuje problem rozszerzonych porów.
2. Tonik rozjaśniający FeedSKIN - to forma żelowego toniku z kwasem glikolowym. Tonik FeedSKIN jest bezzapachowy.
3. Mikro-eksfoliujący tonik z kwasami 5% SUPREMELAB SEBIO DERM Bielenda - to idealny tonik dla cery trądzikowej! W składzie znajdziecie, np. niacynamid, różne kwasy, bakuchiol, olejek z drzewa herbacianego czy cynk. Jednym z kwasów jest kwas bursztynowy, który delikatnie złuszcza i wygładza naskórek. Przy okazji ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Tonik możecie stosować na początku co 2-3 dzień. 

Dopiero jak wszystkie powyższe kroki opanujecie do perfekcji, możecie sięgnąć po kosmetyki przeciwtrądzikowe. Moim zdaniem warto zbudować w pielęgnacji porządną bazę. Przy dobrze oczyszczonej skórze i prawidłowym nawilżeniu o wiele łatwiej będzie Wam dodać jeden lub dwa kosmetyki z dużo silniejszymi składnikami aktywnymi.

Jakie składniki przeciwtrądzikowe polecam? Możecie włączyć do swojej pielęgnacji kosmetyki z:

• niacynamidem,
• retinolem lub retinalem,
• kwasem azelainowym.

Niacynamid, czyli witamina B3 ma właściwości regulujące pracę gruczołów łojowych. Dzięki temu skóra wydziela mniej sebum i powstaje mniej niedoskonałości. Niacynamid znajdziecie w różnych kosmetykach, np. w tonikach, serum czy kremach. Warto sprawdzić, czy już go nie ma w Waszej pielęgnacji. Jeśli nie, to możecie dodać do swojej rutyny np.

1. Serum zmniejszające niedoskonałości z niacynamidem 5% BasicLab - to żelowe serum jest świetne dla cery trądzikowej. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy. Dodatkowo w składzie jest prebiotyk i filtrat z wody ryżowej, co łagodzi stany zapalne lub ewentualne podrażnienia. Serum BasicLab jest całkowicie bezzapachowe i odpowiednie nawet dla wrażliwej cery.
2. Serum do twarzy B3-shot IOSSI - tutaj mamy aż niacynamid w stężeniu 10% oraz ekstrakt z jagód Acai również w stężeniu 10%. Dzięki temu serum działa o wiele mocniej. Ten kosmetyk polecam osobom, które lubią ziołowe zapachy. Pachnie bardzo mocno olejkiem z drzewa herbacianego. Serum zawiera również stabilną witaminę C, dlatego śmiało możecie je stosować rano pod krem z filtrem.

Kosmetyki z retinolem lub retinalem sprawiają, że naskórek zaczyna się przebudowywać. Głównym efektem jest wygładzenie i rozjaśnienie skóry. Mało kto wie, że przy regularnym stosowaniu kosmetyków z pochodną witaminy A zmniejsza się również wydzielanie sebum! Warto dać sobie czas, ponieważ pierwsze efekty mogą być widoczne dopiero po kilkunastu tygodniach. Moim zdaniem zdecydowanie warto włączyć retinol lub retinal do swojej pielęgnacji. Jeśli zastanawiasz się od czego zacząć, to podpowiem Ci-od najniższego stężenia! Do wyboru masz różne formuły, np.:

1. Serum z retinolem 0,25% Mawawo - konsystencja jest bardzo lekka i żelowa. Serum wchłania się błyskawicznie. Mawawo stosuje retinol zamknięty w liposomach, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko ewentualnych podrażnień skóry. Oprócz retinolu, w składzie znajdziecie wysokie stężenia nawilżających i kojących składników takich jak: 5% wegański kolagen oraz 4% Hydromanil. Serum na początku możecie stosować 1-2 razy w tygodniu. Po przyzwyczajeniu skóry do działania retinolu możecie zmniejszać odstępny między aplikacjami.
2. Serum regenerująco - korygujące z retinalem 0,08% i kompleksem fosfo-ceramidowym Sensum Mare -to konsystencja lekkiej emulsji. Sensum Mare postawiło na retinal, który działa mocniej od retinolu. Dlatego może być stosowany w dużo niższych stężeniach. Dodatek substancji nawilżających sprawia, że po zastosowaniu cera jest bardzo miękka i gładka. Produkty z retinalem mają jeszcze jeden plus - mają silniejsze działanie antybakteryjne.
3. Serum z czystym retinolem 0,5% BasicLab - to typowe serum olejowe. Ma bardzo prosty skład, dzięki czemu jest odpowiednie nawet dla najbardziej wrażliwej cery. Do jednej aplikacji wystarczą dosłownie 2-3 krople serum.

Kwas azelainowy działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i delikatnie złuszcza naskórek. Sprawdza się bardzo dobrze przy pielęgnacji cery ze zmianami zapalnymi i przebarwieniami. Hamuje rozwój bakterii, dlatego warto go wprowadzić do codziennej pielęgnacji cery trądzikowej. Do moich ulubionych preparatów z kwasem azelainowym należy:

1. Serum wielofunkcyjne do twarzy Mawawo - łączy 4% kwas azelainowy z niacynamidem. Konsystencja tego serum jest żelowa i szybko się wchłania. Serum wystarczy stosować raz dziennie pod dowolny krem.
2. Krem z kwasem azelainowym 7% Lynia - troszkę większe stężenie i oczywiście silniejsze działanie w kierunku redukcji zmian zapalnych twarzy. Przy cerze trądzikowej, która bardzo się przetłuszcza warto rozważyć ten właśnie krem. Zawiera matujący puder bambusowy. Polecam go stosować codziennie rano.

Czy wiecie, że promieniowanie słoneczne może powodować utlenianie sebum? Przez to powstają zaskórniki, dlatego jeśli macie problem z wągrami, to polecam stosować krem z filtrem SPF. W tym momencie dostępne są już takie preparaty, które są lekkie i nieobciążające dla skóry. Do moich faworytów należą takie produkty jak:

1. Innowacyjne krople ochronne przeciw fotostarzeniu SPF 50 Sensum Mare - tak zwane ALGODROPS. Konsystencja lekkiego mleczka skrywa w sobie bardzo dużo substancji nawilżających takich jak: kwas hialuronowy czy kompleks z alg.
2. Serum multiaktywne i ochrona przeciwsłoneczna 2w1 SPF 50 Alkmie - to emulsja, która bardzo szybko się wchłania. Serum zawiera wysokocząsteczkowy kwas hialuronowy oraz innowacyjny kompleks cukru. Dzięki temu serum ma lekką i silnie nawilżającą formułę.
3. Satynowy krem ochronny SPF 50 Bielenda - konsystencja typowego kremu, która wchłania się do matu na twarzy. Jest to świetna konsystencja, jeśli potrzebujecie idealnej bazy pod makijaż. 

W kwestii makijażu i cery trądzikowej polecam zdecydowanie makijaż mineralny. Minerały są lekkie, nieobciążające. Są idealne dla cery problematycznej. Taki podkład ma prosty i krótki skład. Szukajcie podkładów mineralnych, które zawierają również tlenek cynku. Dzięki temu zyskacie dodatkowe działanie antybakteryjne. 

Bardzo polecam Wam podkład mineralny marki Ecolore, który znajdziecie w szerokiej gamie kolorystycznej. Podkład nakładajcie codziennie czystym pędzlem. Jest to niesamowicie ważne przy zmianach zapalnych. 

Jeśli zastanawiacie się, jaka maseczka jest najlepsza dla cery trądzikowej, to mogę Wam polecić wszystkie glinki. Maseczki na bazie glinek mają silne właściwości oczyszczające. Dodatkowo glinki są cennym źródłem makro i mikroelementów.

Rodzajów glinek jest bardzo dużo. Na początek polecam Wam jedną z najpopularniejszych, czyli glinkę zieloną, która jest idealna dla cery trądzikowej. Glinkę zieloną znajdziecie w asortymencie takich marek jak np.:

• Your Natural Side
• Bosphaera

Przygotowując maseczkę glinkową możecie ją połączyć z wodą lub hydrolatem. Pamiętajcie, aby nie dopuścić do wyschnięcia maseczki na twarzy.

Możecie także wykorzystać jogurt naturalny, dzięki czemu maska będzie bardzo kremowa. Jogurt dodatkowo sprawi, że skóra będzie bardziej nawilżona i miękka.

Mam nadzieję, że moje porady dotyczące pielęgnacji cery trądzikowej będą Was przydatne. Na początku warto skupić się na podstawach pielęgnacji i mocno obserwować skórę. Nie wprowadzajcie na raz kilku kosmetyków! Róbcie to stopniowo, tak aby przyzwyczaić skórę do składników aktywnych. Cera trądzikowa może wynikać z innych problemów, które nie są zależne od pielęgnacji. Warto skonsultować się z lekarzem, a także sprawdzić, jak wygląda poziom stresu, snu czy diety.