Węgiel aktywny w kosmetykach i pielęgnacji – po co i dla kogo?

Węgiel aktywny to naturalny surowiec kosmetyczny, będący jednocześnie bardzo silnym absorbentem, czyli pochłaniaczem. Działa jak magnes czy odkurzacz – dosłownie Przyciąga do siebie, a także pochłania różne zanieczyszczenia, toksyny, nadmiar sebum czy zrogowaciałego naskórka (w przypadku skóry nie tylko z jej powierzchni, ale również z głębszych warstw).

W wielkim skrócie, węgiel aktywny mocno oczyszcza, detoksykuje i reguluje. Wykazuje też właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne, regenerujące, a nawet rozjaśniające. Koi, odświeża i przywraca równowagę. Można nawet powiedzieć, że stanowi tarczę ochronną przed zanieczyszczeniami, które są powszechnie obecne w powietrzu i atakują nas z różnych stron, zwłaszcza w dużych miastach. W wyniku tego najlepiej sprawdza się w pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej, zanieczyszczonej, z rozszerzonymi porami i zaskórnikami. Może pomóc także wtedy, jeśli np. skóra głowy wydziela nadmiernie sebum, włosy się przetłuszczają, a łupież jest oporny na inne techniki walki z nim.

Węgiel aktywny to nie jest zwykły węgiel Węgiel aktywny (zwany też medycznym czy aktywowanym) ma silnie rozwiniętą porowatość i strukturę właściwą. Powstaje poprzez spalanie miazgi drzewnej w temperaturze ok 900 stopni C, a także poddanie go procesowi aktywizacji głównie z parą wodną, kiedy to otwierają się pory w strukturze węgla. Powstałe w taki sposób luki w strukturze węgla mają zdolność wyłapywania i pochłaniania, niczym filtr, wielu niekorzystnych substancji z otoczenia.

Węgiel aktywny znajduje zastosowanie w wielu dziedzinach życia codziennego – w medycynie, farmacji, przemyśle, dietetyce, kosmetologii. Z oczywistych względów skupimy się dzisiaj na pielęgnacji – takiej codziennej, w której możecie wykorzystać ten składnik aktywny do rozwiązania bądź złagodzenia niektórych dolegliwości i problemów skórnych.

Pomimo swoich detoksykujących właściwości, węgiel aktywny jest składnikiem bezpiecznym i nieinwazyjnym, który nie powinien podrażnić nawet wrażliwej czy alergicznej skóry. Oznacza to, że nie musicie już wyłączać tego wpisu, jeśli Wasza skóra jest nadzwyczaj delikatna i nadreaktywnie reaguje na niektóre substancje i składniki aktywne

Węgiel aktywny to aktualnie bardzo popularny składnik gotowych kosmetyków naturalnych. Znajdziecie wśród nich preparaty do oczyszczania skóry (produkty myjące i peelingujące, maski do twarzy i maski na ciało), wybielające pasty do zębów, kosmetyki do pielęgnacji włosów przetłuszczających się i z łupieżem.

Poniżej w zestawieniu znajdziecie te kosmetyki z węglem, które miałam przyjemność stosować i całkiem dobrze się u mnie sprawdziły. W ostatnim czasie używałam ich dość często, a to głównie ze względu na walkę z hormonami, którą toczy mój organizm. Od zawsze miałam rezregulowaną gospodarkę hormonalną, raz mniej, raz bardziej, ale nigdy nie było ideału. Obecnie, w porozumieniu z endokrynologiem, odstawiłam wszystkie leki regulujące poziom hormonów. Obserwujemy, co się dzieje z moim organizmem i gospodarką hormonalną. Ogólnie szału nie ma, co ma swoje odzwierciedlenie również w stanie mojej skóry. Oczywiście, po tylu latach bliskiego kontaktu z kosmetykami naturalnymi, wiem już co robić w tych cięższych momentach. Nie zmienia to faktu, że chwilami mnie to irytuje

Węglowa pasta do mycia twarzy Iossi to prawdziwa pogromczyni zaskórników, wągrów i wszelkich zanieczyszczeń. Ze względu na zastosowane w składzie oleje i ekstrakty (olej babassu, fermenty z kokosa i rzodkiewki, skwalan z trzciny cukrowej), pasta nie powinna podrażniać nawet posiadaczy skóry suchej czy wrażliwej. I faktycznie chyba tak jest, bo z tego co kojarzę jedynie dwukrotnie usłyszałam, że pasta w Waszym odczuciu jest zbyt mocna i intensywna.
Więcej na ten temat tej pasty pisałam już jakiś czas temu (TUTAJ), więc teraz nie będę się ponownie rozdrabniać

Naturalne mydło z węglem aktywnym Your Natural Side to produkt oczyszczająco - regenerujący dla osób z problemami skórnymi. Ładnie oczyszcza i odświeża, a także pochłania nadmiar sebum z powierzchni skóry, nie wysuszając jej. Mydło jest wytwarzane ręcznie, ma kolor czarny i delikatny zapach, który powinny tolerować osoby nie lubiące mydeł o intensywnej woni (wiem, że w przypadku mydeł intensywność zapachu ma dość spore znaczenie dla większości z Was). W składzie, poza węglem aktywnym, znajduje się także m.in. olej kokosowy, oliwa z oliwek, olej z pestek winogron i olej awokado, które dbają o nawilżenie, zmiękczenie, wygładzenie i odżywienie skóry w niezbędne witaminy i minerały. Ja zazwyczaj używam tego mydła do mycia ciała, czasami twarzy, ale równie dobrze można je używać do mycia włosów (najlepiej tych przetłuszczających się i/lub z łupieżem).

Krem na dzień Duetus to lekki krem dla kobiet i mężczyzn borykających się z cerą problematyczną - mieszaną, tłustą, trądzikową. W składzie kremu, poza węglem aktywnym, znajduje się także olej konopny, olej z pestek winogron, ekstrakt z korzenia łopianu, naturalny olejek eteryczny z tymianku, witamina E oraz B3. Krem delikatnie reguluje wydzielanie sebum, odżywia i spełnia funkcje matujące, jednocześnie dbając o odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Krem raczej szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, może być z powodzeniem używany pod makijaż. Ze względu na stosunkowo rzadką konsystencję, jest mocno wydajny. Jeśli lubicie preparaty o ciężkich, treściwych konsystencjach, po otwarciu tego kremu się rozczarujecie Ostrzegam też osoby, które są bardzo wrażliwe na zapachy – krem niezbyt przyjemnie pachnie

Detoksykująca maseczka do twarzy z węglem aktywnym Duetus została stworzona z myślą o pielęgnacji cery zanieczyszczonej, tłustej i mieszanej, z niedoskonałościami, rozszerzonymi porami i delikatnymi przebarwieniami. Oprócz węgla aktywnego zawiera także zieloną glinkę oraz kwas salicylowy, co potęguje efekt oczyszczenia i odświeżenia. Ekstrakt z lukrecji gładkiej, sorbitol oraz olej z pestek winogron dbają o odpowiednie nawilżenie skóry. Przy regularnym stosowaniu (1-2 razy w tygodniu) można zaobserwować subtelny efekt poprawy kolorytu skóry i rozjaśnienia drobnych przebarwień. Maseczka ma kremową konsystencję, jest czarna jak węgiel Po jej użyciu skóra jest lekko zmatowiona, dość intensywnie odświeżona, zmiękczona i wygładzona. W porównaniu do kremów i serum Duetus, maseczka posiada dość intensywnie ziołowy, aczkolwiek całkiem przyjemny zapach. W saszetce znajduje się spora ilość maseczki – na tyle duża, że spokojnie wystarcza na dwukrotne użycie. Niestety w tym momencie niedostępna jest maseczka w większym opakowaniu – obecnie musimy zadowolić się saszetkami

Maska peel-off La-Le to kosmetyk z jednej strony mocno oczyszczający, a z drugiej – wygładzający. Poza węglem, w bazie maski obecna jest ziemia okrzemkowa, algi, kozie mleko i owies. Łatwo się ją przygotowuje – 2 łyżeczki maseczki łączymy z 2 łyżeczkami wody lub ulubionego hydrolatu (można też dodać 1-2 kropelki ulubionego olejku), w wyniku czego uzyskujemy konsystencję gęstej śmietany, którą nakładamy na twarz. Po ok. 8-10 min. zastygniętą maskę ściągamy palcami jednym pociągnięciem – z góry na dół. Podobnie jak podczas aplikacji maseczki Duetus, nie odczuwam podczas jej stosowania żadnego podrażnienia czy dyskomfortu. Minusem jest to, że maseczka znajduje się w niewielkim (plastikowym) opakowaniu – mnie wystarczyło na 3 użycia, ale i tak było warto, ze względu na niecodzienny efekt oczyszczający.

Węglowo – miętowa pasta do zębów La-Le to gotowy produkt do pielęgnacji zębów i jamy ustnej, z dodatkiem węgla aktywnego, który pełni tutaj funkcję wybielającą, usuwa bakterie i walczy z drobnymi przebarwieniami po kawie. Właściwości wybielające są wzmocnione przez olej kokosowy, który dodatkowo przeciwdziała próchnicy, wzmacnia dziąsła i łagodzi stany zapalne. W składzie pasty znajduje się też soda oczyszczona, która z kolei dezynfekuje i czyści zęby. Pasta znajduje się w słoiczku (niestety wciąż plastikowym, ale jestem pewno, że z czasem producent zmieni jej opakowanie na szklane). Pasta dba także o świeży oddech, a to wszystko dzięki obecności naturalnego olejku eterycznego z mięty. Aby użyć pasty, należy zanurzyć w niej suchą szczoteczkę a następnie rozpocząć mycie zębów. Aplikacja jest mocno specyficzna, zwłaszcza dla kogoś, kto zawsze wcześniej używał past jedynie w tubkach. Nie oznacza to, że pastę ze słoiczka nakłada się skomplikowanie czy dziwnie – po prostu inaczej Nie zdziwcie się, jeśli w upalny dzień wyda Wam się, że pasta się rozpłynęła – może ona zmienić swoją konsystencję na bardziej płynną pod wpływem wysokich temperatur, głównie ze względu na zawartość oleju kokosowego. Wystarczy włożyć ją wtedy na chwilę do lodówki, a konsystencja wróci do normy.

Węgiel aktywny możecie kupić również jako surowiec, aby samodzielnie przygotować dla siebie potrzebne kosmetyki w domowym zaciszu.
Jeśli szukacie czystego carbonu w postaci proszku, polecam bliżej przyjrzeć się akywnemu węglowi drzewnemu Ajeden. Na bazie tego surowca możecie przygotować np. maskę na twarz lub ciało, a nawet pastę do zębów.

Maska do twarzy (według zaleceń producenta Ajeden) - do węgla drzewnego dolejcie takiej ilości płynów, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany, po czym przygotowaną w taki sposób pastę nałóżcie na 10-20 min. na wybrany obszar: twarz, szyję, dekolt, skórę głowy, plecy lub uda. Ważne jest, aby nie doprowadzić do wyschnięcia maski – można spryskać ją ulubionym hydrolatem lub nałożyć wilgotny kompres.

Wybielająco – odświeżająca pasta do zębów – łyżeczkę sproszkowanego węgla aktywnego połączcie z łyżeczką oleju kokosowego (połączenie tych dwóch składników aktywnych nadaje paście bardzo przyjemny, lekko słodki smak oraz wybielająco – antybakteryjne właściwości). Możecie również dodać kropelkę olejku miętowego lub olejku z oregano, aby wzmocnić działanie antyseptyczne. Zmieszajcie te substancje wszystkie razem, aż uzyskacie konsystencję pasty, a następnie nałóżcie ją na szczoteczkę i szorujcie zęby Ogólnie zaleca się, aby tego typu pasty nie stosować więcej niż 2-3 razy w tygodniu. Ja używałam jej jakiś czas temu codziennie przez 2 tygodnie Przez kolejne 2 tygodnie - co 2 dzień. A teraz różnie, raczej nieregularnie, na ile czas mi pozwoli

Produktów z węglem aktywnym, z dobrym składem, wciąż nie ma zbyt wiele. A to oznacza, że producenci kosmetyków naturalnych wciąż mają w tym obszarze pole do popisu Przydałaby się bardziej obszerna paleta produktów pielęgnacyjnych z węglem aktywnym, z uwzględnieniem szczególnie kremów do twarzy, bo to o nie pytacie mnie najczęściej.

A jak u Was sprawdza się w pielęgnacji węgiel aktywny? Które produkty skradły Wasze serca? Albo wręcz przeciwnie?

Oczyszczającą pastę do mycia twarzy Węgiel Iossi znajdziejsz TUTAJ

Naturalne mydło z węglem aktywnym Your Natural Side znajdziejsz TUTAJ

Krem do twarzy na dzień z węglem aktywnym Duetus znajdziejsz TUTAJ

Maseczkę do twarzy z węglem aktywnym Duetus znajdziejsz TUTAJ

Oczyszczająco - wygładzającą maskę węglową PEEL-OFF Le-Le znajdziejsz TUTAJ

Dwukolorową pastę do zębów węglowo-miętowa La-Le znajdziejsz TUTAJ

Aktywny węgiel drzewny Ajeden znajdziejsz TUTAJ